Dziś trochę o mnie. Tak na szybko bo oczywiście za godzinę lecę po dzieciaki do szkoły. O wymaganiach w stosunku do samej siebie. Stary rok odszedł w zapomnienie więc jak większość ludzi robię postanowienia. Większość, ba nawet wszystkie postanowienia z zeszłego roku zostały zrealizowane dlatego jestem z nas bardzo dumna.
Przede wszystkim przez ten rok wymagam od siebie : większego nacisku na język angielski, ukończenia NVQ, wysłania choć jednej aplikacji do nowej pracy, zdrowszego trybu życia ( czytaj. lepiej się odżywiać, ćwiczyć i więcej spać - co już czynię:)), spędzania więcej czasu z dziećmi na aktywnych zabawach, uczczenia 10 rocznicy ślubu - ale tak z fajerwerkami:), częstszego uśmiechu, poważnego myślenia o kredycie na dom:)) To chyba na tyle, jeśli uda mi się to zrealizować przez ten rok będę mega zadowolona a jeśli nie, no cóż będzie kolejny rok:)
piątek, 23 stycznia 2015
wtorek, 13 stycznia 2015
Fit first
Więcej zajęć to więcej wolnego czasu. Tak jest w moim przypadku. Dom, dzieci, praca, siłownia, szkoła to wszystko ogarniamy we dwoje i dobrze nam z tym zabieganiem bo zmęczenie to objaw życia, więc cieszmy się z tego.
poniedziałek, 5 stycznia 2015
Nowe
Nowy Rok, nowe sprawy, nowe doświadczenia i przemyślenia. Nowe doświadczenia to szczególnie te dotyczące spraw międzyludzkich. W wieku 33 lat uświadomiłam sobie, że ludzie mogą być z natury wredni. Miałam nieprzyjemność poznać osoby które karmią się nienawiścią, uwielbiają sprawiać przykrość i kręci ich wywoływanie konfliktów. Jedyną radą byłoby trzymanie się od nich z daleka ale co zrobić kiedy się nie da? Schodzenie z drogi i potulne przytakiwanie też nie leży w mojej naturze więc przewiduję niezbyt przyjemne wydarzenia w najbliższym czasie. Trzymajcie kciuki!
Subskrybuj:
Posty (Atom)