piątek, 6 czerwca 2014

Rozterki

Do wakacji pozostało niecałe 1,5 miesiąca, w tym czasie czeka nas przeprowadzka i Oli komunia. Codziennie mam ręce pełne roboty a głowę jeszcze pełniejszą od myśli. Bo choć w PL czekają na nas najbliżsi to wiemy, że przed pozostawionymi rok temu niedokończonymi spawami prawdopodobnie nie będziemy w stanie uciec. Mówi się , iż czas leczy rany ale w tym przypadku rany te za każdym razem będą na nowo rozrywane i dopóki jasno nie przeciwstawimy się nadstawianiu drugiego policzka dopóty za każdym razem odwiedzając Polskę będziemy czuli niesmak.
Ostatni rok był dla nas wielkim wyzwaniem, całe szczęście do tej pory wszystkie napotykane problemy udawało nam się rozwiązać. Doświadczenia te sprawiły, że jesteśmy bardziej pewni siebie i swoich racji.
Pewnie niektórzy swierdzą, że po roku emigracji się zmieniliśmy - i będzie to prawda, bo nikt już mi nie wmówi, że białe jest czarne a czarne jest białe.

Polsko See You Soon:))))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz